W poszukiwaniu eteru

„Kiedy chi gęstnieje, staje się widoczna, wtedy pojawiają się kształty. Gdy rozprasza się, przestaje być widoczna, jej kształty znikają. Czy kiedy jest zagęszczona, można powiedzieć coś innego niż to, że jest przemijająca? Lecz czy w okresie rozproszenia można pochopnie stwierdzić, że wtedy nie istnieje?”

Zhang Zai – prekursor neokonfucjanizmu

Chi (Qi), to energia życiowa, która przenika cały wszechświat, jest podstawą wszelkich zjawisk zachodzących w naturze, z niej wytwarza się materia. Jako że w filozofii chińskiej kluczowym atrybutem natury jest zmienność – pustka cyklicznie zamienia się w formę, a forma w pustkę. Istnienie chi przewidywała intuicja filozofów już ponad tysiąc lat temu. Współczesna nauka udowodniła istnienie tych sił i odkryła symetrię ich geometrycznych oddziaływań.

W galerii pt. „Żywioły i kwanty” pisałam, że Pustka, czyli platoński eter będzie dla mnie inspiracją do tworzenia kolejnego cyklu obrazów. Oto one: seria rysunków tuszem na papierze przedstawiających moje fantazje na temat geometrii niewidzialnych dla oka oddziaływań opisujących tysiącami linii tak zwaną Pustkę.